Nadpłaty czy kredyt dla ZUS?

Działalność gospodarcza nie przynosi stałego dochodu. Bywają miesiące, kiedy dochód jest znaczący, ale i takie, kiedy mamy stratę. Składkę zdrowotną wg. Polskiego Ładu płacimy procentowo od dochodu miesięcznego, jest zatem możliwe, że strata – szczególnie poniesiona w ostatnich miesiącach roku –  spowoduje, iż składkę tę w danym roku nadpłacimy.

Warto pamiętać, że nadpłaconej składki zdrowotnej nie można potrącić z innym zobowiązaniem, a o zwrot nadpłaty można wnioskować dopiero po złożeniu rocznego zeznania podatkowego, w bardzo krótkim terminie – od 1 do 31 maja następnego roku.

Co ważne, wniosek o zwrot nadpłaty może zostać złożony tylko w formie dokumentu elektronicznego podpisanego podpisem kwalifikowanym, podpisem zaufanym, podpisem osobistym lub potwierdzonym w systemie teleinformatycznym ZUS. Wnioski w „tradycyjnej” formie papierowej nie będą przyjmowane.

Wnioski złożone po 31 maja też nie będą rozpoznawane. ZUS ma dwumiesięczny termin na zwrot nadpłaty (tj. do 31 lipca czyli w skrajnym przypadku nawet ponad rok od dokonania nadpłaty) i dokonuje zwrotu tylko wtedy, jeżeli podatnik nie zalega z płatnościami składek.

Nadpłat należy zatem unikać, co może być trudne w przypadku wspólników spółek, w których część zysku jest dzielona dopiero po zakończeniu roku obrachunkowego. Czy nie byłoby zatem lepszym rozwiązaniem pobieranie co miesiąc tylko zryczałtowanych, niskich zaliczek w poczet składki zdrowotnej, a następnie roczne rozliczenie tej składki w ustalonej wysokości 4,9% lub 9% dochodu za dany rok wraz ze złożeniem rocznego zeznania podatkowego?

Spółka komandytowa nadal atrakcyjnym wehikułem działalności gospodarczej?

Wprowadzenie za sprawą Polskiego Ładu nowych systemów naliczania składki zdrowotnej przywróciło atrakcyjność spółki komandytowej jako wehikułu dla działalności gospodarczej przez osoby fizyczne. Odkąd spółka ta została opodatkowana podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT) zyski jej wspólników przestały być przychodami z działalności gospodarczej, a stały się przychodami kapitałowymi (opodatkowanymi zryczałtowanym podatkiem w wysokości 19%), od których nie nalicza się składki zdrowotnej. W 2022 roku wspólnicy spółki komandytowej zapłacą zatem składkę zdrowotną w wysokości 9% przeciętnego wynagrodzenia w czwartym kwartale 2021 roku (ok. 530 zł), a nie w wysokości 4,9% („liniowcy)  lub 9% („skalowcy”) dochodu z tej spółki.

Za mankament spółki komandytowej uważano przynajmniej tymczasowe podwójne opodatkowanie (9% lub 19% CIT i 19% PIT), wynikające z przypisywanej tej spółce powinności – oprócz uiszczania zaliczek podatkowych na CIT spółki – pobierania i uiszczania zaliczek na podatek PIT od zaliczek z zysku wspólników przed końcem roku podatkowego. W 2021 roku Wojewódzkie Sądy Administracyjne w kilku wyrokach orzekły jednakże, że dopóki dochód roczny spółki komandytowej nie jest ustalony, podatku PIT od zaliczek wspólników nie należy pobierać ani odprowadzać. Klarownie uzasadnił to WSA w Gdańsku w wyroku z dn. 10 listopada 2021r. (sygn.. akt I SA/Gd 1126/21):

„Jednym z warunków przekształcenia obowiązku podatkowego w zobowiązanie podatkowe jest to, że podatnik jest w stanie określić wysokość należnego do zapłaty podatku. Bez istnienia tego elementu nie można zasadnie twierdzić, że powstało zobowiązanie podatkowe, prowadzące do konieczności zapłaty podatku. W konsekwencji, jeżeli płatnik ma obowiązek pobrania podatku powinien posiadać dane niezbędne do jego wyliczenia, czyli musi znać jego wysokość. Obowiązek poboru podatku przez płatnika nastąpi zatem wówczas, gdy obowiązek podatkowy przekształci się w zobowiązanie podatkowe. Bez takiego przekształcenia, płatnik nie będzie mógł prawidłowo wywiązać się ze swojego obowiązku, gdyż nie będzie miał podstaw do określenia wysokości podatku, który powinien pobrać od podatnika i przekazać właściwemu organowi podatkowemu.

Obowiązek pobrania zryczałtowanego podatku od wypłat zysku komplementariuszowi przez spółkę, jako płatnika, jak wyżej wspomniano, nałożony został w art. 41 ust. 4e u.p.d.o.f. Jednoznacznie wynika z niego, że pobór zryczałtowanego podatku powinien nastąpić z uwzględnieniem zasad określonych w art. 30a ust. 6a-6e. Ustawodawca wprost zatem wskazał w jaki sposób płatnik powinien obliczyć podatek. Nie wymaga szerszego uzasadnienia, że aby pobrać podatek od podatnika, płatnik powinien wcześniej dokonać prawidłowego jego obliczenia. Wobec powyższego spółka chcąc pobrać zryczałtowany podatek od wypłat komplementariuszowi udziału w zysku, powinna go wyliczyć z uwzględnieniem zasad przewidzianych w powyższym przepisie. […]

Jeżeli do obliczenia wysokości podatku od komplementariusza, zgodnie z art. 30a ust. 6a u.p.d.o.f., konieczne jest poznanie wysokości podatku należnego spółki, to obowiązek podatkowy komplementariusza powstały z chwilą wypłaty mu zaliczki na poczet udziału w zyskach, przekształci się w zobowiązanie podatkowe w momencie obliczenia dochodu tej spółki na podstawie art. 19 u.p.d.o.p. Dopiero wówczas znana będzie wysokość podatku do zapłaty przez komplementariusza. W konsekwencji w tym momencie płatnik będzie mógł zrealizować swój obowiązek w postaci obliczenia podatku, zaś w dalszej kolejności pobrania go i wpłacenia właściwemu organowi podatkowemu.

Tylko w taki sposób płatnik zrealizuje wynikający z art. 41 ust. 4e u.p.d.o.f. obowiązek pobrania podatku z uwzględnieniem zasad określonych w art. 30a ust. 6a-6e u.p.d.o.f. Wypłacając komplementariuszom w trakcie roku podatkowego zaliczki na poczet zysku, spółka komandytowa nie ma obowiązku pobierania zryczałtowanego podatku dochodowego, o którym mowa w art. 30a ust. 1 pkt 4 u.p.d.o.f. Ustawodawca w zakresie tego podatku nie wprowadził obowiązku pobierania zaliczek przez płatnika, zaś obliczenie wysokości podatku powinno odbywać się według zasad określonych w art. 30a ust. 6a u.p.d.o.f. Jest to natomiast możliwe dopiero po obliczeniu podatku należnego spółki komandytowej za rok podatkowy, z którego przychód z tytułu udziału w zysku został uzyskany.”

Po zakończeniu roku podatkowego podatek PIT wspólników pomniejsza się odpowiednio do ich udziałów w dochodzie o zapłacony już CIT, a zatem unika podwójnego opodatkowania. Dodatkowa premią – co istotne przy wysokich zyskach ze spółki komandytowej – jest brak daniny solidarnościowej.

Nie tylko samochody

Polski Ład znacząco, bo z 6 miesięcy do 6 lat, wydłużył termin opodatkowania podatkiem dochodowym przychodu ze sprzedaży rzeczy ruchomych. Sprzedaż takich rzeczy, które wprowadzone zostały po dniu 31 grudnia 2021 r jako składnik wykorzystywany na potrzeby związane z działalnością gospodarczą, jest opodatkowane w okresie 6 lat (dotychczas 6 miesięcy) od ich wycofania z działalności gospodarczej lub likwidacji tej działalności.

Zmiana ta była komentowana w mediach w odniesieniu do uprzednio leasingowanych samochodów, ale trzeba zwrócić uwagę, że dotyczy ona ogółem rzeczy ruchomych. W konsekwencji podatek dochodowy trzeba będzie zapłacić nie tylko sprzedaży samochodów, którego leasing kończy się po 31 grudnia 2021r., ale i innych rzeczy ruchomych (jak komputery, telefony czy meble) nabytych po tej dacie do działalności gospodarczej, a potem z niej wycofanych.

Składka, danina, byle nie podatek…

Polski Ład – ustawa z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw została 15 listopada 2021r. podpisana przez Prezydenta RP i opublikowana w Dzienniku Ustaw z 23 listopada 2021 r. pod pozycją 2105.

Niezależnie od innych ułomności to o przykład wprowadzania obciążeń fiskalnych pod innym szyldem niż podatki. Drastycznie podwyższona składka na ubezpieczenie zdrowotne nie jest podatkiem, nie można więc potrącić jej nadpłaty np. ze stanowiącym taką samą dolegliwość podatkiem dochodowym. Ubieganie się o zwrot nadpłaty tej składki jest ograniczone czasowo i przesunięte na następny rok, aby podatnik de facto kredytował Skarb Państwa. No bo to nie jest podatek…

Pierwsza była danina solidarnościowa  – 4% dochodu rocznego ponad kwotę 1 mln zł. Nie krytykowano jej, bo przychody z jej tytułu miały trafiać do rodzin dotkniętych niepełnosprawnością i dotyczyła podatników uchodzących w Polsce za bogatych.

Teraz mamy w istocie nowy podatek od dochodu, tylko pod nazwą składki zdrowotnej. Jakie kolejne nie-podatki wprowadzi ustawodawca? Składkę na obronę Ojczyzny? Opłatę za bezdzietność lub za pozostawanie w stanie wolnym? Oczywiście, nie będą to podatki, bo zgodnie z wyborczymi obietnicami rządzący podatków nie podnoszą…

Polski Ład już przyjęty.

Sejm nie czekał jednak do następnego, listopadowego posiedzenia. W piątek 29 października 2021 roku odrzucił poprawki Senatu i uchwalił Polski Ład. Ustawa czeka teraz na podpis Prezydenta RP i oficjalną publikację w Dzienniku Ustaw. Nowe przepisy wejdą w życie od 1 stycznia 2022 roku kreując nową podatkową rzeczywistość.

Będzie o czym pisać…

Sąd nie musi być bezdusznym poborcą opłat.

Pomimo drastycznej podwyżki opłat sądowych w 2019 roku niezwykle trudno uzyskać zwolnienie od kosztów sądowych. Opisane niżej orzeczenie Sądu Najwyższego możemy więc postrzegać jako dające nadzieję światełko w tunelu.

W sprawie cywilnej Sąd Apelacyjny (siedziba i skład sądu łatwe do ustalenia) wydał postanowienie o odmowie zwolnienia powoda od kosztów sądowych, postanowienia tego nie uzasadnił jako niezaskarżalnego i kolejnym postanowieniem odrzucił zażalenie na to postanowienie, jak i odrzucił skargę kasacyjną.

Na skutek zażalenia na postanowienie o odrzuceniu skargi kasacyjnej w dniu 14 kwietnia 2021 roku (sygn. akt V CZ 55/20) sprawę rozpoznał Sąd Najwyższy w składzie: SSN Jacek Widło – przewodniczący, SSN Marcin Łochowski – sprawozdawca i SSN Mariusz Łodko, który odrzucił zażalenie na odmowę zwolnienia od kosztów jako niedopuszczalne, ale uchylił postanowienie Sądu Apelacyjnego w zakresie odrzucenia skargi kasacyjnej, a w uzasadnieniu wskazał, że kontrola prawidłowości odmowy zwolnienia od kosztów, niezaskarżalnej odrębnie, jest dopuszczalna w ramach art. 380 KPC w związku z art. 39821 KPC, w związku z art. 3911 § 3 KPC, a brak pisemnego uzasadnienia „nie czyni kontroli motywów jego rozstrzygnięcia niemożliwą”.

Warto zapamiętać następujący fragment uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego:

„Sąd Najwyższy nie podziela oceny sytuacji majątkowej i możliwości finansowych skarżącego, która stanowiła podstawę zaskarżonego postanowienia Sądu Apelacyjnego. Postanowieniem tym Sąd odmówił zwolnienia powoda od opłaty od skargi kasacyjnej ustalonej na kwotę 10.415 zł. Jak wynika z oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania powód pobiera świadczenie emerytalne w wysokości 1.728,08 zł, z czego zajęciu komorniczemu podlega kwota 724 zł. Żona powoda również pobiera świadczenie emerytalne w wysokości 1.948,95 zł. Jako stałe zobowiązania i wydatki powód wskazał: czynsz – 450 zł, opłata za prąd – 90 zł, opłata za gaz – 60 zł, media – 150 zł, koszty leczenia – 200 zł, ubezpieczenie pogrzebowe – 120 zł. Powód wskazał ponadto, że posiada wszczepiony stymulator serca, wobec czego pozostaje pod stałą opieką kardiologiczną oraz cierpi na cukrzycę typu 2 oraz nadciśnienie tętnicze. Powód jest również właścicielem mieszkania o powierzchni 57 m2. Z zeznania o wysokości osiągniętego dochodu za rok 2019 wynika, że wynosi on 35.070,56 zł.

Powód nie miał więc realnych możliwości poczynienia stosownych oszczędności, bez uszczerbku w koniecznym utrzymaniu siebie i rodziny, które pozwoliłyby mu na zgromadzenie środków pieniężnych niezbędnych na pokrycie opłaty od skargi kasacyjnej w kwocie ponad 10.000 zł. Łączny dochód miesięczny powoda oraz jego żony wynosi 3.677,03 zł. Koszty utrzymania wraz z zajęciem komorniczym to natomiast kwota 1.794 zł, przy czym należy zwrócić uwagę, że nie obejmuje ona takich podstawowych kosztów jak wyżywienie, środki czystości, odzież i obuwie. W tej sytuacji odmowa zwolnienia powoda od kosztów sądowych w postaci opłaty od skargi kasacyjnej nie była uzasadniona i naruszała art. 102 ust. 1 u.k.s.c. Oczywistym jest bowiem, że powód nie ma możliwości odłożyć kwoty odpowiadającej równowartości wymaganej na obecnym etapie postępowania opłaty. Nie można również racjonalnie oczekiwać, że powód sprzeda nieruchomość, w której zamieszkuje w celu pozyskania środków na uiszczenie opłaty sądowej. W konsekwencji odrzucenie skargi kasacyjnej ze względu na jej nieopłacenie, okazało się przedwczesne.”

Sąd nie musi być bezdusznym poborcą, a okazując ludzką twarz prędzej zyskuje autorytet i społeczne uznanie.

Polski Ład w Senacie RP czyli jak poprawić niepoprawialne.

Pierwsze czytanie Polskiego Ładu czyli ustawy liczącej 259 stron i nowelizującej 26 ustaw trwało w Sejmie RP 124 minuty. Drugie czytanie odbyło się już 14 dni po pierwszym, a trzeciego czytania zaniechano.

1 października Sejm ustawę uchwalił przyjmując jeszcze 29 poprawek. I tak Polski Ład trafił do Senatu.

Zgodnie z kalendarzem Senatu RP prace plenarne nad nim tj. przesłaną z Sejmu ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw zaplanowano na 28 i 29 października 2021 roku. Wielką pracę wykonało już senackie Biuro Legislacyjne (zob. opinię do tej ustawy: https://www.senat.gov.pl/download/gfx/senat/pl/senatekspertyzy/6059/plik/506o.pdf),  które wskazało, że „ustawa została uchwalona z naruszeniem podstawowych proceduralnych standardów wynikających z zasady poprawnej legislacji”, na 33 stronach wypunktowało jej przepisy niezgodne z Konstytucją i zaproponowało niezbędne poprawki.

Choć cała ustawa nadaje się do kosza, Senat zapewne jej nie odrzuci, ale uchwali poprawki do niepoprawialnego tekstu. Ustawa powróci zatem z tymi poprawkami do Sejmu i będzie procedowana na posiedzeniu w dniach 16 i 17 listopada 2021 roku.

Jak skomplikować nieskomplikowane czyli składka zdrowotna wg Polskiego Ładu.

Obecnie przedsiębiorcy płacą jednakową zryczałtowaną składkę zdrowotną w wysokości 381,81 zł, z czego 238,78 zł mogą odliczyć od podatku dochodowego. Według Polskiego Ładu przyjętego przez Sejm w dniu 1 października 2021r. składki zdrowotnej nie będzie można już odliczyć od podatku i będą dwa podstawowe wymiary wysokości tej składki: 4,9% dochodu i 9% dochodu (lub przychodu).

9%

  1. Składka zdrowotna dla osób rozliczających się podatkiem dochodowym według skali podatkowej (czyli 17 i 32 % – art. 27 ustawy o PIT) oraz osób zatrudnionych podstawie na umowie o pracę wyniesie 9% liczone od dochodu. W przypadku, gdy podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne osoby rozliczającej się według skali podatkowej jest niższa od kwoty stanowiącej iloczyn liczby miesięcy w roku składkowym podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu i minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w pierwszym dniu roku składkowego, podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne za ten rok składkowy stanowi ta kwota.
  1. Podatnicy płacący podatek dochodowy ryczałtowo też zapłacą składkę w wysokości 9%, ale inna będzie podstawa jej wymiaru składki zależnie od rocznego przychodu tj.:

Osoby o rocznych przychodach do 60.000 zł zapłacą 9% od 60% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale roku poprzedniego  (w IV kwartale 2020 było to 5655,43 zł);

Osoby o rocznych przychodach do 300.000 zł zapłacą 9% od 100% wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale roku poprzedniego;

Osoby o rocznych przychodach powyżej 300.000 zł zapłacą 9% od 180% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale roku poprzedniego. (w IV kwartale 2020 było to 5655,43 zł);

  1. osoby rozliczające się według karty podatkowej (od 2022 r. kartę będzie można płacić jedynie według praw nabytych w poprzednim roku) będą płaciły 9% składki liczonej od minimalnego wynagrodzenia, czyli 270 zł (bo 9% z 3.000 to 270);
  1. przedsiębiorcy będący wspólnikami spółki komandytowej lub jednoosobowej spółki z o.o.  zapłacą 9 % składki liczonej od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale roku poprzedniego;
  1. członkowie zarządu zapłacą 9% składki liczonej od wynagrodzenia z tytułu powołania.

4,9%

Składkę w wymiarze 4,9% dochodu zapłacą osoby rozliczające się podatkiem liniowym w wysokości 19% (dotyczy to także osób, które opłacają podatek z art. 30ca ustawy o PIT tj. – podatek od dochodu z kwalifikowanych praw własności intelektualnej).

Składka nie może jednak być mniejsza niż 9 proc. minimalnego wynagrodzenia. W przyszłym roku będzie to 270 zł, bo minimalne wynagrodzenie ma wynieść 3.000 zł.

Składka za dany miesiąc ma być płatna przez przedsiębiorców do 20 dnia następnego miesiąca, a jej podstawą będzie dochód w miesiącu poprzedzającym miesiąc, którego składka dotyczy. Oznacza to, że składka za styczeń 2022 będzie płatna po staremu, a składkę za luty należy uiścić do 20 marca na podstawie dochodu uzyskanego w styczniu.

Brawo, Sejm RP! Zobaczymy, co zrobi teraz Senat.

Nabycie sprawdzające i tymczasowe zajęcie ruchomości

Kolejne prezenty Polskiego Ładu dla polskich przedsiębiorców to nabycie sprawdzające i tymczasowe zajęcie nieruchomości. Wg przygotowanego projektu ustawy o zmianie dwudziestu ustaw (vide: poprzedni post) do działu V ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej mają być dodane rozdziały 1b i 1c określające te nowe instytucje.

I tak „nabycie sprawdzające polega na nabyciu towarów lub usług w celu sprawdzenia wywiązania się przez sprawdzanego z obowiązków wynikających z przepisów prawa podatkowego” zakresie ewidencjonowania sprzedaży przy zastosowaniu kasy rejestrującej i wydawania nabywcy paragonu fiskalnego (projektowany art. 94k). Upoważnieni przedstawiciele naczelnika urzędu skarbowego w „miejscu sprzedaży towarów lub świadczenia usług przez sprawdzanego” dokonują „pod przykryciem” ich zakupu. Jeśli sprawdzany po transakcji nie dopełni obowiązków fiskalnych ujawniają się, sporządzają stosowny protokół. Co istotne, do nabycia sprawdzającego nie stosuje się przepisów rozdziału 5 ustawy – Prawo przedsiębiorców, przewidującego ograniczenia w przeprowadzaniu kontroli.

Tymczasowe zajęcie nieruchomości polega na pozbawieniu zobowiązanego prawa do rozporządzania tymczasowo tj. do 96 godzin (cztery doby) zajętą ruchomością . Zgodnie z projektowanym art. 94z. ust. 1. ustawy o KAZ – „w celu zwiększenia efektywności egzekucji administracyjnej należności pieniężnych funkcjonariusz, w toku wykonywania kontroli celno-skarbowej, ma prawo do dokonania tymczasowego zajęcia ruchomości zobowiązanego, (…) w stosunku do którego organ egzekucyjny będący naczelnikiem urzędu skarbowego prowadzi egzekucje administracyjną na podstawie tytułów wykonawczych obejmujących należności pieniężne łącznie przekraczające 10 000 zł”, a zajęciu podlegają „ruchomości zobowiązanego znajdujące się zarówno w jego władaniu, jak i we władaniu innej osoby.”

Zgodnie z Polskim Ładem uczciwość przedsiębiorcy może być sprawdzana każdego dnia, a dłużnik wobec fiskusa (obowiązany) powinien kończyć spotkanie z funkcjonariuszem administracji skarbowej z pustym portfelem i bez zegarka.

Nowy Ład czyli nowe obowiązki przedsiębiorców (część nie ostatnia).

Szeroko komentowany projekt pod nazwą Polski Ład ma obecnie kształt ponad 200-stronnicowego ministerialnego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Projektowane zmiany dotyczą dwudziestu ustaw i trudno się w nich nie pogubić. Generalne wrażenie jest takie, że podatników, a szczególnie przedsiębiorców dotkną liczne nowe obciążenia zniechęcające do brania spraw w swoje ręce. I nie chodzi tylko o podwyższenie danin, ale też o nowe obowiązki prowadzących działalność gospodarczą.

I tak dla przykładu: zmiany dotyczące składki zdrowotnej nie sprowadzają się tylko do jej podwyższenia (dla większości podatników – 9% dochodu, w wariancie łaskawszym odpowiednio 3%, 5%, 7% i 9% w kolejnych latach) i uniemożliwienia odliczenia choćby jej części od podstawy opodatkowania, ale nakładają na przedsiębiorców obowiązek podawania online do ZUS wysokości dochodu miesięcznego do 15-go dnia następnego miesiąca (przy działalności jednoosobowej nawet do 10-go dnia). Jeśli nie podamy danych w terminie, grozi nam grzywna za wykroczenie. Jeśli nie uiścimy składki w odpowiedniej wysokości, grozi nam naliczenie karnej składki w wysokości 100% niedopłaty. A jeśli zapłacimy za dużo, to nie możemy pomniejszyć kolejnej składki miesięcznej, tylko możemy wnioskować o zwrot nadpłaty dopiero w ciągu miesiąca po złożeniu rocznego PIT-u (czyli w następnym roku kalendarzowym), a ZUS ma czas do 31 lipca na zwrot tej nadpłaty.

Czy chodzi o to, aby wszyscy zatęsknili za umową o pracę?